przygody

gaba59 · Administrator

Co to dziewczyny pochorowałyście sie ,nie odzywacie sie ,Benia dotarłaś do domu po Wszystkich Swiętych Question

,a może pogoda tak źle na was wp[ływa Question

gbad1959

Bernadetka postanowiła od nas odpocząć ,Jolka pewnie czeka na odwiedziny i milczy,Gabrysiu Ty też za dużo nie napisałaś? Dziewczyny ,czy u Was się nic nie dzieje?hihi.Ja trzy dni rano biegałam po różnych urzędach i ubezpieczalniach. Już mam dość tej biurokracji. Ale od wczoraj mamy czym jeżdzić .Ten Ford nie jest nawet taki tragiczny ,jedzie się.Ale muszę się pochwalić ,że Artur nas zaskoczył ,dał nam to auto w prezencie, na dodatek pozwolił opłacić OC na siebie ,taniej ,bo ma zniżki....Znowu wczoraj dostałam propozycję sprzątania raz w tygodniu chaty,niewiem ?niby forsa bardzo potrzebna ?Muszę pomyśleć...

gbad1959

Rozmawiałam z Emili bratankiem .Kłopoty zaczęły się już chwilę przed tragedią .Żonie Krzyśka ciągle było mało pieniędzy, nauczył ją (jak interesy się kręciły) siedziała w domu i ful kasy ,potemzrobił się dołek finansowy ,no i wieczne awantury,.Spkowała manatki i wyjechała do mamy do Darłowa .Krzychu kołował forsę i co tydzień wysyłał po 5000,-6000,zł.Niby się pogodzili ,pojechał po nią i Lenkę.Ale zgoda była chwilowa..Musiała być w ten dzień jakaś awantura,Młodzi byli sami w domu (bo mieszkali u Emili).NO i Krzychu na oczach tej idiotki powiesił się na klamce . Twierdziła że chciała go ratować ,podnosiła go pod pacvhy ,ale to nie prawda ,bo obdukcja ,prz sekcji nie potwierdziła tego...OKRUTNE...............

beboks

Sorry dziewczyny nie odzywam się ,bo nie mam nic ciekawego do powiedzenia.Mam doła u mnie zmiany na gorsze.Zajrzę jak będę w lepszym nastroju.Tak to okrutne jest ,co spotkało naszą koleżankę.Pa perełki.

jolka

Witajcie Lalunie, no to wszystkie mamy doła. Albo to wiek albo ciemno na dworze , nie wiem.
Siedzę tak na walizkach a życie mi ucieka. Wiem ,że nie mam tu żle , ale czuję ,że chciałabym mieć coś tylko dla siebie. Resztę możecie sobie dopisać.
Grażynka ma racje mogłybyście mnie już odwiedzić. Pójdę dzisiaj do Reni.Dawno u niej nie byłam może mi się nastrój poprawi.

Beniutka jak my możemy ci pomóc w tej twojej robocie ....głupiej?

Grażynka zanim się zdecydujesz na to dodatkowe zajęcie to się zastanów czy to jest warte twojego zachodu. Forsa się zawsze przyda ,tylko nie kosztem zdrowia i szacunku do samego siebie. I nie wykazuj się tak za pierwszym razem , bo tylko sobie sama szkodzisz.

Gabrysia jedyna z nas jest zawsze pogodna , tak trzymaj Kochana.

To co Grażynka napisała o znanej tragedii jest poprostu przerażające . Nie potrafię nic , kompletnie nic powiedzieć.KOSZMAR>

gaba59 · Administrator

Już ,chciałam do Jolki dzwonić czy sie co nie stało ,ale zaglądam a tu wiadomości
Ja też u Reni dawno nie byłam ,może w przyszłym tygodniu wpadnę , tym troche ciężko ,trzeba coś przygotować na Andrzeja imprezkę ,
Benia jak możesz to przyjedz ,odprężysz sie ,koniaczek czeka ,winko też sie znajdzie ,Andrzej sie ucieszy.
A ty Grażyna nie bierz za dużo roboty bo nie będziesz miała czasu na przyjemności
Laughing

gbad1959

Na te doły to napewno wpływa jesień ,brak słonka, ale nie jest żle życie jest piękne.Tylko szkoda że czas tak szybko leci ,może to tak jest że ta druga połowa życia tak umyka????Albo ja już mam wolniejsze obroty?????Benia głowa do góry nie ma czasu tak długo się dołować.....Jolka przecież Ty masz swoje??przecież coś co mamy od rodziców to jest nasze ,no nie??A te pokoje ,które masz to chyba Twoich rodziców ???Dziś mam Nikolkę ,już ma prawie 3 miesiące ,już jest do kogo mówić ??Gaworzy,a jak super się śmieje . Młodzi umówili się z jakimś towarzystwem na piwko. Dobrze robią..

gbad1959

Chyba tej babce odmówie ,pieprzyć szkoda czasu ,a i tak mam od listopada trzy stówy więcej w mojej pracy...Hej śliczne przestańcie się dołować i poopowiadajcie coś na tym naszym forum.......Jdę się wykompać ,Dziadek i Nikola już śpią.........

gbad1959

Wykąpać,,ale błąd,,sory...

gaba59 · Administrator

Ładujcie akumulatory na sobotę Exclamation

Dzisiaj słoneczko świeci ,Benia bierz Edzia i na spacer,
Jolka a Ty może sie rowerujesz Confused

:my już dzisiaj po małym spacerku jeszcze przed śniadaniem byliśmy w lesie ,Sylwia w szkole Maciej na strzelance ,cisza spokój Cool

jolka

Cześć moje Piękne.

Gabrysiu masz racje "rowerowałam się "dzisiaj. Taki piękny dzień.
Byłam u Reniutki , bo wczoraj się nie wyrobiłam.
Macie wszystkie pozdrowienia od niej.

Tak mi jakoś smutno, bo wprawdzie śmiałyśmy się cały czas ,ale wydawało mi się dzisiaj ,że mówienie sprawia Reni coraz większą trudność.Wprawdzie jadła jak "chłop" i nie mam pojęcia gdzie ona to mieści.

W środę 12 Listopada Renia ma imieninny . Czy mogłybyśmy się do niej wybrać razem????

Wprawdzie ja tam pójdę na pewno , ale na pewno to byłoby fajniej jak poszyłybyśmy razem.

Gabrysiu , Renia ma pośbę. Zgadnij jaką??..../ Kurczak z rożna/

Obiecałam jaj na Imieniny tercet :
- pierwszy facet się rozbiera
- drugi facet tańczy na rurze
- trzeci facet śpiewa.

Tylko , gdzie ja do środy taki kabaret znajdę. Dziewczyny ratujcie.

gbad1959

Oj jolka ciągle coś nabroisz, jak mogłaś koleżance obiecywać nierealne rzeczy hihihi, skąd weżmiemy takich ???Chyba ,że nasi mężowie ,akurat trzech ,tylko który co będzie robił??? Mój to ani Spiewać ,ani tańczyć przy rórze,no to chyba że się rozbierze?????Andrzejek młody to niech tańczy a Edzio może umie zaśpiewać ,a może On muzyki uczy ,?? Bo tego nie wiem....Wróciłam z pracy ,zaraz przyjedzie Bogdan ,muszę coś rzucić na ruszt ,a potem może spacerek z Dianą i mężem ,pogoda marzenie .. Narazie .resztę napiszę póżniej....

gbad1959

znowu błąd ortograficzny ,co ze mną ???????Dylekcji się nabawiłam czy co ?????????

jolka

NO.
I Grażynka rozwiązała problem. Tylko trochę poćwiczcie dzisiaj z mężami co by jutro siary nie było.

beboks

Gabrysiu sorry,ale u mnie jak w kalejdoskopie,więc nie umiem Tobie odpowiedzieć ,czy będziemy na urodzinach Andrzeja.Ja czasami dowiaduję się dopiero w piątek ,że pracuję w weekend.Edziu mówi zwolnij się ,ale przecież muszę wyrobić sobie emeryturę i dopóki nie znajdę innej pracy muszę się męczyć,ale dosyć o pracy.W piątek niespodziewanie przyjechał starszy syn z żoną i wnukiem.W sobotę do 15 byli niestety sami,bo ja w pracy.Edziu na studiach,Marek na studiach,jak wróciłam.to byli zmęczeni małym,bo on u nas zauroczony przestrzenią ,biega po całym domu i po schodach i trzeba go wciąż pilnować,chciałam ich trochę wyręczyć i jestem padnięta po tym weekendzie.Dzisiaj odpoczynek.Usiadłam w sobotę i chciałam zobaczyć co u Was,ale Maciuś wciąż wyłączał mi komputer i odpuściłam.Był też średni syn z dziewczyną,więc uwijałam się w kuchni.Cieszę się ,że wybieracie się do Reni,ja od lata nie byłam,ale 1 listopada ,to był maraton i ta odległość.Wciąż mam doła,ale każdy ma swojego mola.Pa miłego dnia.