przygody

gbad1959

W pewnym sensie masz rację.Wczoraj dopołudnia miałam tego przykład.Moj mąż wstał i mówi ,,obiadu nie rób",potem przyszli Dawidy i moja mama,a on ni z gruszki ni z pietruszki ,,siedzisz a obiadu dziś nie robisz"".A może ma już sklerozę, hahahihi..Śmiechu warte,no nie??

gaba59 · Administrator

Będą Was uszy piekły w piątek Very Happy

beboks

Gabrysiu nic nie zabieraj na grilla,wszystko mam ,będzie nas mało,a ja już zaczęłam się przygotowywać,bo nie myślałam,że tyle osób się wycofa,wyszło słoneczko.prawie nie ma chmur na niebie,może pogoda będzie okey,w lubuskim jest przeważnie najmniej deszczu.Pa

beboks

O której zamierzacie wyjechać???

gaba59 · Administrator

około 7,30 chcieliśmy wyjechać z domu,
za dużo nie szykuj ,bo nie jadę do Ciebie na wyżerkę tylko pogadać ,a pusto i tak nie przyjadę.

jolka

uuuuuu

jolka

Czy wam też dzieje się coś dziwnego z tym forum? Przedtem nie musiałam się logować za każdym razem.

Gabrusiu tylko proszę do mnie nie wpadaj o 7 30 , chyba ,że masz ochotę
obejrzeć mnie w piżamie. Hahahahahahahaha.

gaba59 · Administrator

Ja nie muszę sie logować za każdym razem ,chyba ,że chcę pisać ,podałam godzine o której wyjeżdżam ,jak by kto chciał to zabiore go po drodze ,tylko musi stać na drodze nr.5 i oczywiście w tej godzinie o której pojade
Jolka nie mądruj sie bo przyjade i zgarnę
Cię w piżamie .

beboks

tak ,tak ciągle odgrażają się ,że przyjadą,a jak przychodzi do konkretów,???Czekam jutro,pogoda dzisiaj okey,jutro ma padać,ale parasole w dłoń i możemy zwiedzić Sławę,a może nie sprawdzi się prognoza.Mięsko leży już w przyprawach piwko się chłodzi,teraz odpoczywam.

gaba59 · Administrator

No tak, bo ty masz jeszcze urlopik

beboks

Pozostałe dziewczyny nie odzywają się,pewnie teraz żałują że nie jadą Wink

gaba59 · Administrator

Jolka pewnie przygotowuje się na przyjęcie gości robi swoja sławna sałatkę z tuńczykiem a Grażynka może szuka prezentu dla Marii.

beboks

Spotkanie trwa,pogoda barowa pijemy piwko,jest też moja siostra,szkoda że Was nie ma

jolka

Pewnie ,że żałuję.Ale za dużo szczęścia na raz.Trochę musiałam ogarnąć " chatę" przed przyjazdem mojej siostry maniaczki sprzątania. Do tego przed weekendem moi klienci zachowywali się jakby miał być koniec świata.

Na dworze pogoda - ulga dla mnie i Gabrysi pewnie też. Wczoraj przed tym deszczem nie będę wam opowiadać co się działo z moją nogą, bo miałam ochotę tu oszaleć.

Szkoda ,że z grilem będziecie miały moje kochane kłopot , ale na pewno nie będzie padać cały dzień.

Bawcie się dobrze i róbcie zdjęcia. Pa

gaba59 · Administrator

Joluś żałuj !!!!!!!
Grażynka żałuj!!!!!