przygody

gaba59 · Administrator

Spotykamy sie na Śródce w Maltance tylko o której/

gbad1959

Tak jak proponowałaś w NK. może być o 17..Zadzwonię jutro do Emili.Dziś już za póżno..Smutno się robi na myśl ,że kończy się lato ,ale to prawda coraz wcześniej ciemno i w powietrzu czuje się już zapach jesieni .Coś ostatnio mało mamy do powiedzenia na naszym forum .? Czy to brak czasu?????W moim przypadku tak, coś chyba zramolałam ostatnio nie mogę z wszystkim nadążyć....Pa słoneczka do jutra.....

jolka

Grażyko wiem .że gorącolubnum dziewczynom jest smutno kiedy kończy się lato, ale dla umiarkowanie-lubnych teraz właśnie zaczyna się najpiękniejsza pora roku. Uwielbiam , marzę cały rok o tym cudownym chłodzie nad ranem i ciepełku wieczorkiem. Wiem że za chwilę będzie chłodno,ale dla mnie nie ma piękniejszej pogody niż ta we wrześniu i pażdzierniku. Już nie parzy słońce a wciąż można chodzić w sweterku albo mrynarce. Nie wiele jest dla mnie piekniejszych widoków niż drzewa zmieniające barwy , a pózniej zapach liści na ziemi. Wiem ,że to koniec lata ,ale wszystko ma swoj urok,a dla mnie zawsze najpiekniejsza była jesień.

Brak czasu?Jasne ,że brak. zawsze jednak trochę go znajdziemy żeby tu zajrzeć. Dobrej nocki moje Piękne.

gaba59 · Administrator

Ja z kolei uwielbiam kazdą porę ,choć najmniej upały latem ,nigdy nie chciałabym jednej pory roku przez cały rok.
A co tak zamilkła nasz Benia ,czyżby nalot gości czy może 24h w pracy.
Benia placek pyszny ,niestety ta duża blacha już w sobotę po południu sie skończyła.

beboks

To musisz upiec cztery dla każdego po jednej,zapracowana jestem wczoraj i dziasiaj w pracy,do tego intensywne życie towarzyskie,bo przyjechał kumpel z Anglii,Gabrysia go poznała i prawie codziennie się spotykamy.Dzisiaj po pracy idę do sąsiadki na kawę ,bo wczoraj był ślub jej syna.Grażynko ja także zauważyłam,że wszystko idzie mi wolniej,kiedyć robota paliła mi się w rękach,a teraz już i nie chce mi się nic robić,gdy wracam z pracy,to chyba te nasze młode lata tak wpływają..Za godzinkę wychodzę do pracy,rozmawiałam z Gabrysią na skype i mówiłam że u nas znośna pogoda,ale już zaczyna się chmurzyć.Pa dziewczynki odpoczywajcie też za mnie,ja zdecydowanie wolę lato,ewentualnie ciepłą wiosnę.

gbad1959

Ja chyba ,,KOTA" dostanę jak mi zwolnił tempo ten laptop,,co jest grane? tak wolno to jeszcze nigdy nie chodził? Niedziela i sobota przeleciały i znowu od jutra harówa,ale co zrobić .Dziś jestem trochę rozbita dowiedziałam się ,że Dawid już napewno wyjedzie 04 09 . za granicę do roboty. Będę tęsknić za jego wygłupami i wogóle za nim. Ledwo zdąży zobaczyć Nikolę no ale taka okazja? ? .zarobi 4 razy tyle co tu..Kasia mówi ,,i Pani Grażyno zostaniemy sami z Nikolą" ja na to ,,damy radę",no bo damy ale smutno będzie..Artury wrócili dziś z nad morza, byli tydzień,dopiero w środę nas odwiedzą..Pa słoneczka idę się kompać ..Zajżę rano.

gbad1959

Witam ,no i zaglądam a tu cisza.Do Emili dzwoniłam ,raczej w sobotę przyjedzie na 17 do Maltanki.Miłego dnia życzę moje miłe..........................................................

beboks

Witam dzisiaj odrabiam zaległości w sprzątaniu.W sobotę i niedzielę byłam w pracy,wczoraj od 12 -18 ,potem na 19 szliśmy do sąsiadki na kolację i kawę ,bo w piątek jej syn brał ślub,wróciliśmy parę mniut przed północą.Obiad mam od wczoraj i jeszcze na jutro wystarczy.Grażynko będzie ciężko obojgu młodym,ale ja przez rok także byłam z Michałem sama ,bo gdy miał niecałe 2 miesiące męża wzięli do wojska,ale póżniej 2 razy w miesiącu na weekendy przyjeżdżał.Nie wiem jak daleko syn się wybiera i jak często będzie mógł rodzinę odwiedzać,synowa będzie musiała w Was mieć oparcie,bo zwłaszcza jej będzie ciężko,ale dacie radę,a przynajmniej młodzi trochę się dorobią.Dziewczyny zazdroszczę Wam tego spotkania,bo może ktoś oprócz nas się pojawi.Pa idę dziasiaj na 14 do pracy,ide jeszcze troche podziałać w domu

gaba59 · Administrator

Może ktoś przyjdzie ale za dużo nas nie będzie ,Baśka M. jest na wakacjach ,do rodziców Eli B.nie można sie dodzwonić moze maja inny numer niz w książce telef. ,dwonilam do Piotra W. ale go nie było a reszta co niby zagląda na nk milczy.Co tam ważne ,że będą ci którzy chca.

jolka

Jak będzie nas mało to sie zwiniemy d mnie i już.
Ale to przykre ,że nikt nie jest zainteresowany spotkaniem oprócz nas.
Naprawdę przykre.

Grażynko , dlaczego syn akurat teraz postanowił wyjechać?

beboks

Dobranoc dopiero wróciłam z pracy!!!!!!

gaba59 · Administrator

Alina sie odezwała ,z treści listu wynika ,że przyjdzie ,Piotr W. postara sie być ale w sobote idzie do pracy,pójdzie do mamy Eli po telefon do niej.A ty Benia co po nocy sie szlajasz? praca to chyba wymówka.

gbad1959

Jolka ,ten kolega co Dawidowi obiecał postarać się o tą pracę to już dość dawno obiecał,myśmy prawie zapomnieli a tu raptem się odezwał ,taki zbieg okoliczności, nie ma wyboru terminu.....?????/Od wczoraj od godz 19 żyję pod wysokim napięciem ,,,,MOJE DZIECI RODZĄ,,,,,.Bardzo się martwie ,bo długo to trwa..Byliśmy u nich w szpitalu ,wszystko niby w porządku ,,,rozwarcie 3 cm. skurcze co 5 min. wody odeszły ,,zastanawiam się czemu nie prowokują ,no ale lekarze są mądrzejsi odemnie..To czekanie to mnie wykończy..Pa słoneczka ,miłego dnia..

gaba59 · Administrator

Współczuje Ci Grażynka ,nie ma nic gorszego niz czekanie ,wygląda na to ,że zapowiada się chlaństwo małe trzeba opić juz widze dziadka jaki będzie ważny ,oni wiecej szaleja niż babcie,jak bedziesz coś wiedzieć to zaraz pisz Exclamation

gbad1959

No Gabrysiu to już co nieco wiem jestem BABCIĄ Nikola rodziła się aż22 godz..Współczuje Kasi,Dawid cały czas był z nią na porodówce..Najpierw ,,jak to bywa kazali rodzić bez pomocy ,nie wyszło męczyła się od wczoraj 19 godz do dziś 14 ,o 14godz.sprowokowali poród ale też nic z tego dopiero o 17 zdecydowali się na cesarkę,no i dzięki Bogu obie są zdrowe i wszystko wporządku..Jutro w południe do nich pojadę..Dawid jest tak zmęczony i przejęty rolą taty ,że za dużo nie wiedział jak zaraz po porodzie do mnie zadzwonił to mówi ,,Mamo nareszcie się urodziło i wszystko wporzo" Ja na to ,,co dziewczynka" a on słyszę jak mówi zdziwiony niby do Kasi,,Kasia córka ????" a Kacha się śmieje..I przez ten telefon to tylko mi mówi ,,Ja to tylko widziałem że ma tak jak ja białe włosy"..Nareszcie wszyscy się uspokoiliśmy,bo ta doba czekania to był horor..Teraz okropnie chcę zobaczyć małą..