przygody

gbad1959

Mówiłam ,że NK .bez nas padnie.?

jolka

Grażynka, nic si e nie przejmuj.Wiem jak to jest.Tak naprawd e to przecie z pracujesz cały dzień.Wcale się nie dziwię ,że nie możesz się wyrobić.Nie szkodzi.

A propos Naszj klasy w NK to było do przewidzenia,jeżeli przez pół roku nie było więcej chętnych to teraz na pewno teżic nie będzie.
Może jak zrobimy spotkanie klasowe to po nim coś się zmieni.Choć nieliczyłaby za bardzo.
Beniuta o piątej prasowała bluzkę ,a ja o drugiej sobie poszłam spać.My jak byśmy razem mieszkały to pewnie całymi dniami mogłybyśmy się nie zobaczyć.
Miłego dnia Laseczki.pa

beboks

Co drugi tydzień byśmy się spotykały Jolka,gdy mam drugie zmiany,też wtedy chodzę póżno spać Laughing

Byłam dzisiaj u krawcowej,bo kupiłam rok temu w peweksie sukienkę i zrobiła się za ciasna,ale to głupota kupuję tanio,a przeróbka będzie droższa,tylko że niektóre rzeczy są wyjątkowe i nie powtórzą się ,tak jak kupowane u nas można zobaczyć u paru osób.Jutro idę na mszę za bratową,5 rocznica,a potem na kolację do brata męża,ma już inną towarzyszkę życia też wdowę i zapraszają nas i parę osób,długo się nie posiedzi,bo to środek tygodnia.Przed chwilą wróciłam od koleżanki,ona nie pracuje i wciąż prosi mnie na kawę ,bo się nudzi.Pa dziewczynki,po tak pracowitym dniu idę złożyć swoje wspaniałe ciało na kanapę Laughing

beboks

Co to nikt się po mnie wczoraj nie odezwał,ja jak zwykle rano przy kawie zaglądam do Was a tu nie ma co czytać Shocked

gbad1959

Cześć,jestem w szoku, ciekawe co Wy myślicie o wystąpieniu Arletki w NK? Ja narazie wstrzymam się od komentarza. Bernadetko, ile Ty ważysz, bo na zdjęciach wyglądasz na normalnie zgrabną babkę a ciągle się przejmujesz ,że przytyłaś. Gabrysia nareszcie pogoda dla Ciebie,bo mi to jest chłodno, zimny wiatr.Julka ogląda Tele tubisie ,to mam chwilę dla siebie,choć nie za długo bo muszę zrobić obiad.

gbad1959

Bogdan z nowej pracy zadowolony i z pensji też lepsza wypłata jak w tych piepszonych piekarniach i na czas .Ja też mam lepiej bo mi więcej w domu pomoże.A tak się bałam razem z chłopakami ,bo myśmy go tak trochę na siłe wepchnęli do tej nowej pracy.

gbad1959

Bernadetko wyczytałam że masz chorego syna ,przepraszam że się wtrącam ale jak to poważna choroba i zachorował przed skończeniem 16 lat to dlaczego nie masz emerytury.Ja też mam chorego syna i załatwiłam jemu rentę a sobie emeryturę na chore dziecko. Nie są to wielkie pieniądze ale zawsze , teraz jak pracuje to co 3 miesiące doliczają mi do emerytury jakis procent.

gbad1959

Muszę kończyć i tak się rozgadałam ,,,,Wyprało się pranie idę wywiesić,pa słoneczka.

gaba59 · Administrator

Benia nie wiedziałam ,że masz brata a co dopiero ,że Twój brat ma męża

,do nas też przyjechał peweks ale nic nie udało mi sie kupic .
Arleta mnie zaskoczyła ,musiała zaglądac i zagladac a tu cisza ,no i nie wytrzymała ,można coś odpisac ale tak sobie myślę ,że po złości nic nie napisze ,
Very Happy
Jolka po nocy urzęduje bo jak w dzień się wyleni to w nocy nie moze spac

beboks

Syn do sierpnia ma rentę socjalną i zasiłek pielęgnacyjny opłaca sobie tym studia ,które ciągle zmienia,ale w jego wypadku odpuściłam sobie.W sierpniu będziemy składać podanie może przedłużą,choroba jego jest poważna,leczy się w Centrum Onkologii w Warszawie,a zachorował gdy miał 19 lat i był na studiach.Zeby mieć jutro wolne idę w nocy na 3-4 godziny do pracy,jeszcze nie wiem na którą 12,może 1.Pa idę muszę trochę ogarnąć dom

beboks

Grażynko to zdjęcie jest zrobione dwa lata temu wtedy jeszcze żyła mama i przy niej straciłam na wadze,ja nie jestem gruba ,ale bioderka trochę poszerzyły się,przytyłam z 4 kg.Wtedy ciągle w ruchu i czasami jadłam w biegu,teraz mam więcej czasu chociaż wieczorami

jolka

Witam moje Piękne.
Czytałam wystąpienie Arlety.Oni z Piotrem mają jakieś prywatne zatargi.Piszą albo pisali do siebie na prywatne skrzynki omijając nk i "nosił dzban wodę póki się ucho nie urwało".
Nie mam najmniejszej ochoty wtrącać się w te sprawy , ale ciekawa jestem czy Piciu zareaguje.
W końcu na nk każdy może pisać co mu się podoba, to nie prywatne forum.
Zresztą wogóle mnie to już nie obchodzi od czasu , kiedy nie czytają tych naszych " ciotek-klotek",które do siebie piszemy.
Mam taką zasadę " tylko nie drażnić wariatów"

Grażynka , nasza koleżanka Benita jest zgrabna jak diabli, ona tylko kokietuje i domaga się komplementów. Mówię ci.
Bernadeto tylko młody wiek usprawiedliwia twoją próżność moja droga.
Jak spódnice robią się zaciasne to się je chowa na inne czasy i kupuję rozmiar większą .Wtedy nic nam nie przypomina o dodatkowej fałdce w pasie.
Odrazu człwiek ma lepszy humor.

Dziewczyny , co z naszym spotkaniem?Trzeba by coś ustalić . Zarezerwować jakiś lokal. Ustalić ,co zmawiamy itd. Chyba ,że spotkamy się na "dziko"
Ale wiem ,że to bardzo ryzykowne, kiedy nie widomo ilu tak naprawdę jest chętnych.Może rozpytacie zainteresowanych ?
Ja zadzwonię do np.Eli, Arlety.

beboks

Jolka uwierz mi,że to nie próżność,a raczej może niska ocena siebie ,brak wiary,próżna nigdy nie byłam,ale dostrzegam swoje wady i trudno niektóre akceptuję Sad

beboks

Nie wiem czy coś nam latem wyjdzie,ale spróbować można.Pa idę złożyć swoje seksowne ciało na kanapie przed ciężkim wieczorem i nocą

jolka

Kochana Beniu , w tak pięknym wieku jeszcze ci brakuje wiary w siebie.? Czyżby Czesiu cię za mało komplementował?
Wiem,że są mężowie którzy są tak zazdrosni o swoje żony ,że w życiu nie powiedzą nic miłego żeby się im " w głowach nie poprzewracało".Twój Mąż na takiego "suchara " nie wyglądał.Ale kto wie. Pozory mylą.
Jak chcesz to mogę ci co dzień przypominać o tym ,że ciągle z ciebie ładna laska.
Pewnie lepiej byłoby gdyby to mówił jakiś kolega , ale tych tu nie ma.
Komplementują jakieś nastolatki z pewnością.A co tam . Każdy wiek ma swoje prawa i przywileje . Starzeć trzeba się z godnością i pieśnią na ustach. Lala La la la.
Prawie mi wyszło.