przygody

beboks

To jak długo Ciebie nie bedzie?A jak po wyjeciu tego żelastwa jeszcze jakaś rechabilitacja,czy bedziesz jak nowa zaraz?Trzymam kciuki

jolka

Tego właśnie nie wiem , nikt mi tego nie chce powiedzieć.Pewnie to zależy jak będzie rana wyglądać . Możę dzień, może dwa tak liczę.Nie wiem.
Odezwę sie po powrocie ,pa.

beboks

Pewnie Jolki już dzisiaj nie będzie na forum,może Grażynka się odezwie,ja jadę zaraz do pracy ,a popołudniu Edziu mnie namawia żebym poszła do malarza ,bo u nich w technikum mieszka z Ukrainy za darmo i chce w ten sposób się odwdzięczyć,już Maciusiowi w ołówku namalował portret i ja mam też iść i jeszcze może jakąś akwarelę namaluje,nie wiem zbieram się od paru dni,żeby pójść do niego.Pa dopijam kawę i komu w drogę temu czas

gbad1959

Jdz ,idz Bernadetko będziesz miała ładny portret,mi się zawsze podobały takie ręcznie malowane ,to coś innego jak zdjęcie. Jolka trzymam kciuki żeby nie bolało za mocno. Pewnie że fajnie by było spotkać się w większym gronie ,ale same widzicie ? Jakieś dziwne te nasze niektóre koleżanki. W wir pracy już weszłam ,jak jest taka pogoda to chętnie idę pomachać tym mopem ,gorzej jak słonko świeci ,wtedy mi trochę żal..

gbad1959

Dawid właśnie jechał z Kaśką na Lutycką,wczoraj była u lekarza i widocznie coś jest nie tak ,ale wiecie jak chłopak umie powiedzieć o co chodzi .???? Dowiem się dopiero jak wrócą ,Kaśka mi to lepiej określi.

beboks

Załuje teraz że dałm się namówić na to malowanie,teraz dopiero widzę jak fatalnie wyglądam w lustrze tego nie widzę,dwa podbródki,zmeczone oczy i okropnie pyzata buuu nie podoba mi się ten porteet,schowam go głęboko do szuflady.Dzisiaj mialam straszne zawroty głowy ,do wieczora byłam nie do życia ,teraz jest lepiej.Wybrałam sobie u niego dwie akwarele,niby w prezencie je dostałam,ale chcemy z mężem za nie zaplacić, w końcu facet z tego żyje .wukladał na uczelni na Ukrainie Szkoła Plastyczna i ma 400 dolarów emerytury ma 74 lata,nie wiem czy na tamte warynki to dużo ,czy mało.Jak tam u dzieci Grażynko,bo tylko my zostałyśmy na forum.Byziaki

gbad1959

Witam ,Kasie zostawili w szpitalu na obserwacji, stwierdzili za mało wód,a za póżno na uzupełnienie kroplówkami.Nic więcej narazie nie wiemy,ale Ona czuje się dobrze.Kończę bo przyszła mama.

beboks

Rano przed pracą chciałam cos napisać ,ale niestety już nie zdążyłam.Będzie dobrze najważniejsze że jest pod kontrolą ,bo 8 miesiąć jest niebezpieczny,ale u Was już chyba zaczął się 9 miesiąć.Gabrysia popija z mężem w Margoninie piwko,nie ma upałów,ale nie pada i można przynajmniej jak się gdzieś wyjedzie odpocząć,bo w domu to nie urlop.Wsyd się przyznać ,ale my przez 29 lat małżeństwa byliśmy trzy razy na wczasach i wciąż nie mogę się wybrać.Fajnie Grażynko że trafiła się Tobie Turcja.Jolka jak nóżka trzymam kciuki.Pa

jolka

Witam lalunie, już jestem!
Szkoda mówić co za bajzel w tym szpitalu.Fabryka to byłoby lepsze określenie.
TYLKO NIE CHOROWAĆ.
wE WTOREK O 8 RANO ZGŁÓSIŁAM SIĘ NA ODDZIAŁ ,jak było umówione.Uwaga 5 krzeseł i 10 połamańców przed pokojem p.oddziałowej.
_Proszę spokojnie czekać , /z gipsem i kulami pod pachą!!!!!!!!!!!/
Póznie wręczyła mi kartki i kazała załatwić " obiegówkę"-badanie krwi, ekg,anastazjolog , wszystko na kulach.
Tomciu znalazł mi wózek i pojechał a ja zaczęłam droge od gaboinetu do gabinetu,każdy na innym piętrze. W końcu p. anestezjolog sie uliytowała i "zjeba....." oddziałową na chirurgii ,że kobietę ze złamaną nogą ćwiczy po całym szpitalu.
Dopiero było , jak wróciłam to wszyscy na mnie bykiem. Dalej siedziałam na kortarzu. OK. godz. 13 znalazło się dla mnie łożko , ale bez ...poduszki.Zmarzłam na tym korytarzu bo był straszny przewiew. W zaiązku z tym poszłam do szpitala zdrowa a wróciłam chora.
Sam zabieg był w porządku uśpili mnie. Teraz tylko czuje pieczenie ale do wytrzymania.

Od 1 sierpnia moge już zacząc chdzić a to jest najważzniejsze.Reszty wam nie piszę, opowiem przy okazji ,bo to się wszystko w głowie nie mieści.
Bużka ,pa.

beboks

Tak masz rację wiem coś o tym,gdy nie masz znajomości to traktują Ciebie jak zło konieczne,jestes sztuką i tyle,nie wspominając już o osobach starszych ,tych to nie opłaca się leczyć moja siostra miała u siebie ciocię ,ktora miała 79 lat i chorowała prawie całe życie,gdy się gorzej poczuła,to pogotowie ją zabrało,ale po paru godzinach ją odwiezli o ona w tym samym dniu wieczorem zmarła,taka u nas służba zdrowia,szkoda gadać ,tylko człowiek denerwuje się.Dobrze Jolka ,że masz to już za sobą ,teraz powinno być coraz lepiej.Pogoda się poprawia,więc Gabrysia nie będzie miała złej pogody w urlopie,bo gdy spędza się go nad jeziorem ,to lepiej gdy jest ciepło i sLonecznie.Buziaki

jolka

Bernadetko, a ten artysta ze stepów akermańskich to przypadkiem nie był pryszczaty na jedno oko?
Może to była karykatura a nie portret ? A on cię nie uprzedził.

Daj spokój dziewczyno, jeżeli masz choć jedno lustro w domu to się w nim przejrzyj i................... uspokój. Wygladasz rewelacyjnie na swój wiek.
Szkoda ,że ten lowelas klasowy nie zobaczy tego. Kopara by mu spadła i odechciałoby mu się dziewczyn o 30 lat młodszych.

No, ale cóż. Za szybko sie wkopał. Agentem to on nie mógłby być.

Piękna pogoda się dzisiaj zapowiada.
Pozdrawiam was serdecznie .Pa moje drogie.

jolka

Grażynka jak tam synowa? Wszystko w porządku?

beboks

Witam dziewczynki odezwię się póżniej,spałam dzisiaj mało niecałe 4 godziny,jeszcze o 24 miałam telefon z pracy ,żeby przyjść ma 5,muszę trochę odpocząć.Szkoda byłam ciekawa jak ten narcyz klasowy naprawdę wygląda.Buziaki

beboks

Musiałam być mocno padnięta,że zasnęłam momentalnie obudziłam się póL godziny temu,a tu pogoda psuje się.Nie słyszałam kiedy chłopcy kręcili się po kuchni,to cud.Dzisiaj obiadu nie było ,tylko jedli sałatkę,zrobiłam dużą michę,bo miał przyjechać synek z dziewczyną,ale zadzwonił,że będą za dwa tygodnie na dni Sławy,więc teraz musimy zjeść ją sami.Może Grażynka jest już babcią 2 tygodnie wcześniej urodzić to zwykła sprawa.a do sierpnia już niedaleko.Pozdrawiam teraz z pochmurnej Sławy

beboks

Jolka a jak Twoja noga???